Crims

Gość

Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć.

Los Angeles.
Rok 1998.
Przestępczość w mieście wzrasta z godziny na godzinę. Dotychczas L.A. było jednym z najbezpieczniejszych metropolii w Stanach Zjednoczonych. Wszystko zmieniło się przez ciągłe morderstwa, napady. Narkotyki zaczęły sprzedawać się jak cukierki. Każdy chciał spróbować Tego towaru.
Ludzie się boją, policja jest bezczynna, a ONI dalej robią co chcą.
Zostali nazwani po prostu gangiem. Nikt nie wie kto do niego należy, jednak ludzie są pewni jednego, przywódcą jest ktoś postawiony wysoko. Każda osoba, która wpadła na ich trop, straciła życie w przeciągu kolejnych dwunastu godzin. Mają władzę. Zastraszają ludzi. Uważają się za najlepszych.
‘Kim oni są?’ – to pytanie pada z ust każdego mieszkańca Miasta Aniołów. Nigdy nie dostają odpowiedzi. Strach w nich umacnia się z kolejnym rabunkiem. Martwią się o swoje dzieci, które któregoś dnia mogą nie wrócić ze szkoły.
Nigdy nie dowiedzą się, że członkowie gangu to młodzi ludzie, którzy pragną władzy. Mają po dwadzieścia parę lat, u stóp cały świat.
Nie wybaczają.
Pamiętają.
Zadarłeś z nimi? Uważaj, są nieobliczalni.

Chcesz być jednym z nich?

http://seriacrims.fora.pl

Cee.

mi się nie podoba. zreszta była juz taka seria

Szante.

aa tam. teraz już mnie ciężko zaciągnąć do jakiejkolwiek serii.
:hamster_picknose:

Cee.

ja daję już sobie spokój z nowymi blogami. potem aż głupio robić to, co przed chwilą zrobiłam

Szante.

Skądś to znam. Dlatego do żadnej serii nowej się nie zapisuję, choć mnie kusi <3

Murdermile

.
hehe